Jestem ogromną fanką oszczędzania, ale
takiego racjonalnego i mądrego.
Życie powinno się celebrować, dlatego też
korzystajmy z tego życia, a przy okazji oszczędzajmy. Irracjonalne? Czyżby ?
1.
Jeden grosz mnie nie zbawi- dlatego proponuję
codziennie wieczorem wrzucać „resztki” z portfela do skarbonki ( koniecznie nie
otwieranej). Nawet nie zauważycie kiedy uzbiera się z tego duża suma.
2.
Ekologia- segregowanie śmieci i oddawanie ich do
punktu makulatury. Ja mam w mieszkaniu trzy kartony, w których segreguję
śmieci. „Zarobione” w ten sposób pieniądze wkładam do mojej nieotwieranej
skarbonki.
3.
Czytam bardzo dużo książek – szkoda by mi było
pieniędzy na te książki, dlatego jestem zapisana do 2 wielkich bibliotek, które
prawie w pełni zaspokajają moje potrzeby.
4.
Nie zawsze marka to dobra jakość- często jest
tak, że płacimy za firmę, możemy mieć produkt za mniejszą cenę o podobnej
jakości. Polecam kupowanie ubrać np. w SH, warzywa i owoce od samego źródła produkcji,
oraz robienie zakupów z listą i niekupowanie zbyt dużej liczby produktów na
raz. I tak nosimy najczęściej ulubione rzeczy, nie zawsze jesteśmy w stanie
zjeść wszystko w terminie.
5.
Co za tym idzie tworzenie samemu kosmetyków-
oszczędzasz, jesteś eko, wiesz z czego dany produkt jest zrobiony.
Dalsza część tego postu ukarze się w projekcie nad, którym obecnie pracuję.
Pozdrawiam i życzę miłego dnia.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz