Dzisiejszy krótki post, ma zachęcić Was do mówienia o tym co robicie i co chcecie robić, na różnego rodzaju spotkaniach nie tylko biznesowych, ale także prywatnych.
Dziś wyjątkowo nie będę przetaczała żadnego motywującego i moralizującego postu, po prostu powiem Wam historię z życia wziętą.
Byłam sobie wczoraj na spotkaniu towarzyskim( odpoczynek to również ważny element pracy :)) opowiadając i słuchając o ludzkim życiu. Naturalnie poruszaliśmy bardziej i mniej formalne tematy. Był również temat zawodowy, w którym powiedziałam, że w przyszłości chciałabym profesjonalnie zająć się reklamą i innymi różnymi kwestiami m.in nieruchomości. Na co osoba mnie słuchająca zaproponowałam mi wypromowanie ich firmy. Kwestia o tyle fajna, że mogę się sprawdzić na realne płaszczyźnie. Zawsze jest tak, ze to ja mam pomysł na reklamę, a nie ma firmy, której mogłabym tą reklamę sprzedać. A tutaj jest na odwrót... :)
A wy macie jakieś takie przyjemne i ciekawe historię "przypadkowego" rozwoju Waszej kariery ?
Pozdrawiam i życzę miłego dnia :)
PS. W tym tygodniu będzie również post o lokatach i o tym jak pokonać duże problemy. Zapraszam