Dziś pora porozmawiać na odwlekany przez
zemnie temat lokat i zabezpieczeń finansowych.
Sama oszczędzam na lokacie, więc moje
wiedza to wiedza praktyczna.
Swoją pierwszą lokatę założyłam w wieku 19
lat. Z myślą o tym, żeby nie roztrwonić swoich oszczędności, lokata stale
rosnąca, jednak zarobiłam na niej 15 zł. Powinnam się cieszyć, gdyż jest to
dochód pasywny, ale liczyłam na kwotę 50 złotych - troszkę się zawiodłam. Kolejnym minusem był
fakt, że w czasie trwania tej lokaty, nie mogłam dopłacić do kwoty początkowej,
na co miałam ochotę kilka razy. Jednak po upływie tej lokaty bardzo cieszyłam
się z faktu, że posiadam ładną kwotę do zainwestowania. Dzięki temu tak
naprawdę moje zyski ( miałam w tedy mniej niż 20 lat) dwa razy się zwiększyły.
Obecnie nadal jestem za prowadzeniem
lokaty, gdyż pieniądze w banku są bardziej bezpieczne, niż pieniądze w
skarpecie. Obecnie mamy bardzo duży wybór banków. Jeżeli ktoś nie czuję się na siłach jeżeli
chodzi o inwestowanie to lokata jest dla niego bardzo dobrym rozwiązaniem.
Ponad to jest to bardzo dobry wstęp do
naszego zabezpieczenia się na przyszłość. A myślę, że w obecnych czasach
związanych z tak niepewną emeryturą własny sposób na późniejsze zabezpieczenie
to nasz obywatelski obowiązek.
Pozdrawiam i trzymam kciuki za Wasz sukces.